POKÓJ RYSKI. OSAMOTNIONY SOJUSZNIK.
WALKA O HONOR UKRAIŃSKIEGO ŻOŁNIERZA

Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo,
zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska

– Józef Piłsudski

Po Bitwie Warszawskiej przegrana bolszewików stała się oczywista. Zmuszeni zostali do zwarcia z Polską pokoju. Nie dopuszczali jednak możliwości negocjacji z Ukraińską Republiką Ludową.

Polska wyszła więc z wojny zwycięsko. Ukraińcy, zdani na własne siły, czuli się osamotnieni. Była to także osobista klęska Józefa Piłsudskiego, który nowy ład w Europie Wschodniej pragnął oprzeć na federacji państwa polskiego z Litwą i Białorusią oraz ścisłej współpracy z niepodległą Ukrainą. Nie mając poparcia w sejmie i społeczeństwie dla kontynuowania wojny, 5 września 1920 roku poinformował Symona Petlurę i gen. Iwana Omelanowicza-Pawłenkę, że Polska zmuszona jest zawrzeć pokój z bolszewicką Rosją i utworzonym przez nią marionetkowym państwem ukraińskim.

Ostatnia ofensywa polska. Marszałek Piłsudski, gen. Edward Rydz-Śmigły i szef francuskiej misji wojskowej gen. Paul Henrys na froncie, wrzesień 1920 roku

Rozejm podpisano 12 października, a że miał wejść w życie 18 października, wojska ukraińskie, chcące nadal walczyć z bolszewikami, z polską pomocą gorączkowo szykowały się do tego. Uzupełniano stany jednostek, przejmowano polską broń i wyposażenie wojskowe. w listopadzie stan armii ukraińskiej znów osiągnął ponad 30 tys. żołnierzy. Kiedy 2 listopada oddziały polskie zaczęły wycofywać się na linię przyszłej granicy między Polską a Rosją sowiecką, ich pozycje natychmiast zajmowały wojska ukraińskie. Ofensywę przeciwko bolszewikom planowano na 11 listopada, ale sowiecki wywiad odkrył te plany. Armia Czerwona natarła dzień wcześniej. Mimo początkowego zamieszania jednostki gen. Mychajły Omelanowicza-Pawłenki ruszyły. Po ciężkich walkach Ukraińcy zostali zmuszeni do odwrotu. Od 20 listopada zaczęli wycofywać się na polskie terytorium. Do połowy grudnia granicę polską przeszło ponad 40 tys. ukraińskich uchodźców, w tym ok. 26 tys. żołnierzy, z których część się rozpierzchła, a 15 tys. – zgodnie z prawem międzynarodowym – internowano. Zostali osadzeni w obozach w: Aleksandrowie Kujawskim, Dąbiu koło Krakowa, Kaliszu, Łańcucie, Pikulicach pod Przemyślem, Piotrkowie Trybunalskim, Stradomiu k. Częstochowy, Strzałkowie k. Słupcy, Zduńskiej Woli i w Wadowicach. Nieliczne grupy ulokowano w polskich ośrodkach wojskowych w Bydgoszczy, Sosnowcu, Tucholi i Warszawie. Władze cywilne URL znalazły schronienie w Tarnowie, a niektóre agendy rządowe i urzędnicy – w Częstochowie.